Sopot obchodzi w tym roku 200 lecie kurortu. Aleksandra Gosk udziela wywiadu w temacie zmian w strukturze turystyki Trójmiasta, wyników branży HORECA w 2023 roku oraz zmian w różnorodnej ofercie gastronomicznej – i nie tylko!
Aleksandra Gosk – Sopocianka, aktywistka, przedsiębiorca, radna miasta Sopotu. Związana z Sopotem i zaangażowana w lokalną społeczność. Od 2009 roku wraz z siostrami prowadzi klubokawiarnię Trzy Siostry – miejsce, które przez lata działalności wpisało się w tożsamość miasta. Od 2014 roku jest aktywna w radzie miasta Sopotu a obszary jej działalności to turystyka, uzdrowisko i ekologia. Jej aktywistyczna dzialalność związana jest z ruchami działającymi na rzecz kobiet i ochrony lasów. Mama dwóch córek.
Jak oceniacie Państwo ten rok w branży Horeca w Sopocie i na Pomorzu. Chodzą słuchy, że pogoda nie pomogła?
Ten rok oceniamy jako dobry i myślę, że sopoccy przedsiębiorcy nie mają powodów do narzekania. Oczywiście zawsze mogłoby być lepiej, również w kwestii pogody.
Sopot ma jednak do zaoferowania o wiele więcej niż plaża czy słynny Monciak i wygrywa właśnie ofertą kulturalną, sportową, a także możliwościami spędzenia czasu podczas gorszej aury.
Tak zwane długie weekendy pokazują, że na turystów zawsze możemy liczyć. Obłożenie w obiektach noclegowych wynosi wtedy nawet ponad 90%, również poza sezonem. To przekłada się z kolei na branżę gastronomiczną, bo przecież podczas urlopu najczęściej wybieramy jedzenie w restauracjach.
Czy turyści zagraniczni już wrócili? Z jakich krajów goście najczęściej pojawiają się w Trójmiejskich restauracjach? Co mogą zrobić restauratorzy, aby ich zapraszać do siebie?
Sopot odwiedzany jest przez ponad 2 mln turystów rocznie. Po pandemii znacznie wzrosła liczba odwiedzających nas turystów z Polski, jednak z roku na rok zauważamy powrót również turystów zagranicznych. Zmieniła się natomiast struktura tych gości.
Przed pandemią odwiedzali nas głównie Skandynawowie oraz Niemcy, a w tej chwili – co ciekawe – w Sopocie pojawia się też coraz więcej Czechów, których dwa lata temu jeszcze prawie tu nie było. Ten rosnący trend zainteresowania Sopotem wśród naszych południowych sąsiadów wywołany jest między innymi turystyką gastronomiczną.
Miastu zależy przede wszystkim na przedłużeniu sezonu turystycznego. Sopot cieszy się uznaniem organizatorów konferencji i kongresów. Osoby, które przyjeżdżają do nas w celach biznesowych, często przedłużają swoje pobyty i tym samym korzystają z oferty gastronomicznej.
W Sopocie możemy pochwalić się ponad 200 punktami gastronomicznymi. Wiele z nich zlokalizowanych jest w centrum miasta oraz wzdłuż alejki nadmorskiej, ale perełki kryją się też w dalszych zakątkach Sopotu. Miejsca klimatyczne, z pięknym widokiem na morze albo schowane w małych uliczkach, parkach, przy deptakach zachęcają swoim urokiem.
Goście biznesowi wracają potem ze swoimi rodzinami i znajomymi, spędzają tu czas i korzystają z restauracji. Przyciąga ich nie tylko różnorodna i dobra kuchnia, ale również indywidualne podejście i dobra obsługa. To wszystko składa się na unikalne wspomnienia i przekłada na doskonałe opinie o danym miejscu.
Czy restauratorzy mogą zwracać się Państwa z propozycją współpracy? Na czym ona może polegać? Jak pomoże ich biznesowi?
W Sopocie działa Sopocka Organizacja Turystyczna. To doskonała platforma promocji i współpracy wszystkich obiektów, działających w branży turystycznej. Miasto jest również członkiem SOT, ale to branża ma głos decydujący w kwestii podejmowanych działań.
Przede wszystkim staramy się działać strategicznie oraz wykorzystywać środki finansowe efektywnie, tak aby zaspokoić oczekiwania przedsiębiorców.SOT wielokrotnie organizował akcje promocyjne wspierające branżę gastronomiczną, zarówno na miejscu w Sopocie, jak i zagranicą.
Branża gastronomiczna jest też włączona w organizację wizyt studyjnych, które są bardzo efektywną formą promocji. Turystów poza sezonem przynoszą nam liczne wydarzenia w postaci konferencji i kongresów, a także koncertów i innych wydarzeń.
Nastawiamy się jednak również na zmianę wizerunku i postrzegania Sopotu, który w tym roku obchodzi 200-lecie kurortu. Moda na zdrowy styl życia doskonale łączy się tu ze zdrowym odżywianiem.
200 lat to piękny wiek jak oferta gastronomiczna zmieniała się na przestrzeni tego czasu? Jakie są tendencje?
Przytoczmy najpierw „Jadłospis z sanatorium z 1887r:
– śniadanie: 1/3 litra mleka i bułka,
– drugie śniadanie, po kąpielach: kanapka z mięsem oraz szklanka grzanego ciemnego piwa z mlekiem, jajkiem i cukrem,
– obiad: zupa (rosół, kartoflanka, zupa warzywna lub mleczna), danie mięsne (trzy razy w tygodniu pieczeń, dwa razy mięso gotowane, raz w tygodniu stek wołowy lub danie jarskie, raz w tygodniu dzieci spożywały warzywa, najczęściej tłuczone ziemniaki lub ryż),
– kolacja: mleko i kanapka.”
Śmiało możemy więc stwierdzić, że na przestrzeni 200 lat zmieniło się wiele. Smakoszom możemy polecić kilkanaście restauracji o profilu Slow Food, czerpiących inspiracje z produktów regionalnych, kuchnie autorskie, kuchnie inspirowane tradycją polską oraz z innych regionów Europy i Świata.
Od dawna przyciągaliśmy turystów kulinarnych – dominowali tu zwłaszcza Skandynawowie i Brytyjczycy, którzy niejednokrotnie chwalili różnorodność kuchni, której skosztować można w jednym miejscu.
Pod koniec czerwca na sopockim molo odbywa się co roku Slow Food Festiwal – Sopot od Kuchni, impreza poświęcona bogactwom Bałtyku i całego regionu pomorskiego. Jest to wyjątkowa okazja do degustacji różnorodnych dań serwowanych przy dwustumetrowym stole przez kilkudziesięciu wybitnych kucharzy, pasjonatów gotowania, znanych artystów, dziennikarzy i polityków. W Sopocie każdy zaspokoi swój kulinarny gust. Różnorodność restauracji, barów i innych punktów gastronomicznych jest naprawdę imponująca.
Czy Sopot to miasto dla starszych czy młodszych odbiorców? Kiedyś wydawało się że kluby, dyskoteki na Monciaku to tradycja, dzisiaj słyszy się o uspakajaniu miasta i zapraszaniu dojrzalszych turystów?
Strategia miasta, wypracowana razem ze środowiskiem turystycznym i mieszkańcami wyznaczyła kierunek promocji Sopotu. Turyści przyjeżdżają obecnie na krócej i często rezerwacje dokonywane są w ostatniej chwili. Mamy też przeważającą większość turystów z Polski. Dlatego więcej uwagi poświęcamy kształtowaniu strategii miasta poza sezonem i tu walczymy o turystę.
Służą temu liczne wydarzenia kulturalne, koncerty, wydarzenia kulinarne czy akcje promocyjne, zachęcające do spędzenia ferii czy choćby weekendowego, krótszego wypoczynku w Sopocie.
Nie selekcjonujemy gości, natomiast zależy nam na świadomym i dojrzałym turyście, który skorzysta i doceni różnorodną ofertę miasta.