Szansa na wspólny sukces w gastronomii [wywiad z Katarzyną Nogą] - FOR Talks
Katarzyna Noga, Marketing Manager B2B, ZT Kruszwica

Szansa na wspólny sukces w gastronomii [wywiad z Katarzyną Nogą]

Kilka lat temu, kiedy nie było na rynku szkół i inicjatyw edukacyjnych w branży spożywczej, niektóre firmy przejmowały na siebie ten obowiązek, tak aby pomóc swoim klientom rozwijać ich biznes i wzmocnić jako partnerów do współpracy. Opowiada o tym Katarzyna Noga, Marketing Manager B2B ZT Kruszwica SA.

Agnieszka Małkiewicz: Skąd pomysł, aby edukować klientów nie tylko w zakresie produktu, ale również biznesu? To się opłaca Kruszwicy?

 

Katarzyna Noga: Skąd pomysł? Ze zrozumienia rzeczywistości i wzywań przed jakimi stoją nasi klienci.  Szkolenia biznesowe dla cukierników i piekarzy uruchomiliśmy 9 lat temu. Był to czas zawirowań dla polskich firm cukierniczych i piekarskich. Na rynku zaczęły pojawiać się nowe sieci marketów oraz sklepów dyskontowych proponujące wyroby cukiernicze i piekarskie, często w cenach niższych niż te oferowane przez cukiernie i piekarnie.

Pierwsze reakcje cukierników często sprowadzały się do próby konkurowania cenowego z oferta marketową, co pociągało za sobą drastyczne obniżenie jakości wyrobów. A to z kolei prowadziło do  pogorszenia kondycji całego biznesu.

To był moment, w którym uznaliśmy, że wzmocnienie pozycji rzemiosła cukierniczego jest naszym strategicznym celem. Naszym klientom zaproponowaliśmy szkolenia poruszające kwestię budowania marki, wyróżnienia  się na rynku, komunikacji zewnętrznej, marketingowe.  Obok tego tematy dotyczące skutecznego budowania zespołu, delegowania obowiązków, komunikacji wewnętrznej i motywacji oraz inne z tzw. miękkich obszarów.

Pamiętajmy, że mówię o firmach niewielkich, często rodzinnych, które prowadzone są przez świetnych fachowców – cukierników lub piekarzy, którzy, w wielu przypadkach, nie posiadają wykształcenia wspierającego zarządzanie firmą. Naszym celem było i  jest dostarczenie im tej wiedzy, pomoc w prowadzeniu rentownych i satysfakcjonujących biznesów.

 

Agnieszka Małkiewicz: Przejęliście tą odpowiedzialność?

Katarzyna Noga: Wiedzieliśmy, że jeżeli chcemy pracować z ciekawą i rozwijającą się  branżą, dbającą o jakość oferowanych wyrobów oraz prowadzonego biznesu, która nam samym daje możliwości rozwoju i spełnienia zawodowego, to musimy dołożyć starań, żeby pomóc  jej rozwijać się w tym właśnie kierunku. Tak narodził się  pomysł na Akademię Mistrza.

 

Agnieszka Małkiewicz: Kto może kształcić się w Waszej akademii?

Katarzyna Noga: Akademia Mistrza powstała z myślą o potrzebach cukierników i piekarzy oraz młodych adeptów cukiernictwa. W planach mamy adaptacje szkoleń biznesowych pod specyfikę i potrzeby branży gastronomicznej. Od zeszłego roku szkolenia z zarządzania dostępne są na platformie e-learningowej i dostęp do nich zarezerwowany jest wyłącznie dla użytkowników marki KRUSZWICA. Z pozostałych zasobów zgromadzonych na portalu Akademii Mistrza mogą korzystać wszyscy zainteresowani tematem. W ramach Akademii organizujemy także szereg seminariów i spotkań, które są dostępne dla klientów marki Kruszwica.

 

Agnieszka Małkiewicz: Dlaczego nie kształcą się na własną rękę?

Katarzyna Noga: Przedstawicie dostawców, często dużych firm produkcyjnych, sieci dystrybucyjnych czy logistycznych bardzo często mają zapewniony dostęp do szkoleń i innych form rozwijających ich kompetencję, które dają możliwość mierzenia się z wyzwaniami, jakie stawia przed nimi współczesny biznes. Małe przedsiębiorstwa, bo z takimi najczęściej spotykamy się  w codziennej pracy – cukiernie, piekarnie, restauracje i kawiarnie, nieczęsto decydują się na inwestycje w szkolenia i rozwój pracowników. Barierą bywają koszty, ale i brak czasu na kwestie związane z dokształcaniem siebie i swoich pracowników.

 

Agnieszka Małkiewicz: Myślę, że ważne jest też  budowanie potrzeby edukacji poprzez pokazywanie korzyści biznesowych wynikających ze znajomości pewnych narzędzi managerskich.

 

Katarzyna Noga: Dokładnie. Dlatego tak ważne są platformy i inicjatywy, jak chociażby MADE RESTAURANTS, czy też Akademia Mistrza, które dają możliwość rozwijania wiedzy dotyczącej rynku, trendów, skutecznych sposobów komunikowania się, zarządzania i wyróżniania. Jeszcze kilka lat temu nie było zbyt wielu projektów dających możliwość wymiany doświadczeń w gronie ekspertów. Dostawcy troszczyli się w większości o szkolenia  z zakresu wykorzystania swoich produktów i ich zastosowania, a przecież biznes gastronomiczny to coś więcej niż kuchnia. To także, jeżeli nie przede wszystkim, angażujący się i lojalny zespół, który warto zbudować i utrzymać, rozwijając kompetencje własne i jego członków.

 

Agnieszka Małkiewicz: Czy macie konkretne przykłady firm, w których Wasze wsparcie, edukacja zadziałało biznesowo na ich rozwój?

 

Katarzyna Noga : Do tej pory Kruszwica skupiała się w głównej mierze na branży cukierniczej i na tym polu bardzo dobrze oceniamy skuteczność projektu Akademia Mistrza. Mamy wiele świetnych przykładów, które pokazują, że nasze warsztaty i szkolenia przynoszą dobre efekty. Na przykład Marek Trojanowski i jego Pol-Piek Bełchatów. Kiedyś – zakład piekarniczo-cukierniczy, gdzie dominowało pieczywo i wyroby półcukiernicze. Dzisiaj jego główna produkcja to cukiernictwo i to bardzo dobrej jakości. Kolejny dowód to Paweł Kornowski i cukiernia Formela, z którym ciągle jesteśmy w kontakcie.  Dzięki Akademii Mistrza wywindował swoje wyroby deserowe i czekoladowe na nieosiągalny dla niego wcześniej poziom. Warto też wspomnieć o rodzinie Mohoniów, właścicielach cukierni Jagódka. Szkolenia biznesowe Akademii Mistrza pozwoliły im usystematyzować wiedzę w różnych obszarach zarządzania firmą, a szkolenia cukiernicze wprowadziły korektę asortymentu, co pozwoliło skutecznie walczyć z konkurencją i zyskać przewagę rynkową.

 

Agnieszka Małkiewicz: Wasza Akademia Mistrza była jedną z pierwszych tego typu inicjatyw w Polsce. Skąd ten pomysł?

 

Katarzyna Noga: Przymierzaliśmy się do tego od dawna. Momentem, który nas ostatecznie zmobilizował było „otwarcie” granic Unii Europejskiej, około 10 lat temu. Dla właścicieli małych firm to był trudny okres. Wielu pracowników porzucało pracę licząc na atrakcyjniejsze warunki w Niemczech czy w Wielkiej Brytanii. To był moment, w którym trzeba było zwrócić uwagę pracodawców na kwestie budowania zespołu, motywowania i komunikację. Wiedzieliśmy, że są to naglące potrzeby, na które musimy znaleźć rozwiązanie i zaoferować wsparcie.

Jak wspomniałam na początku naszej rozmowy, także w tym okresie  pojawiło się w Polsce sporo nowych marketów, hipermarketów i sklepów dyskontowych, co zmieniło rzeczywistość, w jakiej funkcjonowały dotychczas cukiernie.

 

Agnieszka Małkiewicz: Mogliście przecież rozpocząć współpracę z dużymi partnerami. Dlaczego pomyśleliście o wspieraniu drobnych przedsiębiorców?

 

Katarzyna Noga: Z kilku powodów. Pierwszy to szczera troska o kondycję i przyszłość rzemiosła cukierniczego i piekarskiego. Byłaby to wielka strata dla polskiego cukiernictwa, które przecież przetrwało i zachowało swoją tożsamość nawet w trudnych czasach komuny. Mając taki background szkoda byłoby doprowadzić do nieuchronnego spłaszczenia rynku na skutek nowej sytuacji ekonomicznej i pogoni za obniżką kosztów. Wszystkie wyroby piekarsko-cukiernicze byłyby identyczne, a klient i tak chodziłby po nie do hipermarketu.

Z perspektywy dostawcy sytuacja nie wyglądała może tak dramatycznie, bo konsumpcja świeżych wyrobów cukierniczych rośnie rok do roku. Dostarczamy produkty do różnych segmentów rynku, także dużego przemysłu (w tym wypadku oferta wartości skupia się na innych obszarach istotnych z perspektywy klienta). Powiem szczerze, że z mojej marketerskiej perspektywy, współpraca z rzemieślnikami daje dużo satysfakcji, pobudza kreatywność i pozwala na rozwój.

 

Agnieszka Małkiewicz : Czyli chodziło o danie klientowi wartości dodanej w postaci wiedzy, która dałaby mu przewagę rynkową?

 

Katarzyna Noga: Dokładnie tak. Zarówno w aspekcie zarządzania firmą, jak również w zakresie produkcji i szerokości oferty.,

 

Agnieszka Małkiewicz: Ukierunkowaliście swoją ofertę do licznego, ale wąskiego grona – cukierników. A co z Horeca? Myślicie o zrobieniu kolejnego kroku?

 

Katarzyna Noga: Niektóre aktywności Akademii Mistrza adaptujemy na rynek gastronomiczny, chociażby inspirujące spotkania z utytułowanymi cukiernikami i kucharzami z całego świata, Akademia Mistrza Biznesu (AMB) czy też szkolenia i porady na portalu AM. Poza tym mamy dedykowane programy dla gastronomii wspierające rozwój biznesu – audyty prawne i marketingowe realizowane przez ekspertów AM. W najbliższym czasie światło dzienne ujrzy najnowszy nasz projekt,  platforma, którą przygotowaliśmy specjalnie dla kucharzy i restauratorów. Będzie dostarczała kompleksowej wiedzy na temat zarządzania tłuszczami w profesjonalnej kuchni, ale przede wszystkim na temat jednego z najpopularniejszych procesów obróbki potraw czyli smażenia. Od czerwca startujemy z cyklem warsztatów prezentujących stary trend Fish & Chips w nowej odsłonie. I to dopiero początek naszych propozycji dla środowiska gastronomicznego. ☺

AM: Gratuluję świadomego podejścia do edukacji branży i odpowiedzialności za rozwój rynku 😉 Myślę, że w tym zakresie cele Kruszwicy i zespołu MADE są niezwykle zbieżne. To dla wszystkich szansa na wspólny sukces i rozwój w gastronomii.

 

 

Zapisz mnie do newslettera FOR (możesz się wypisać w dowolnym momencie). Zaznaczenie oznacza akceptację regulaminu,