W trudnych czasach wiele się zmienia, ale są rzeczy, które są stałe. Twoi potencjalni klienci nadal mają swoje potrzeby, ale na pewno inne niż dotychczas. Jak je określić? Z pomocą przychodzi Google Trends.
Autor tekstu: Łukasz Hodorowicz
W przyrodzie szanse na przetrwanie mają gatunki, które potrafią przystosować się do nowych warunków. Podobnie jest na rynku. Firmy, które ewoluują wraz ze zmieniającą się rzeczywistością, przetrwają. Czym, z marketingowego punktu widzenia jest ewolucja firmy? Nadążaniem za rynkiem. Innymi słowy: te firmy, które zrozumieją nowe potrzeby klientów i zareagują na nie, mają największe szanse na wzrost. W końcu, jeśli klient dostaje, to czego szuka, interes się kręci. To uniwersalna zasada rynku. Nie zmieni jej żaden wirus. Jedyne co może zmienić, to potrzeby klientów.
COVID-19 wywrócił owe potrzeby do góry nogami. To co jeszcze w zeszłym roku było podstawową potrzebą gości restauracji: spotkanie ze znajomymi i rodziną, dzisiaj jest niemal zakazane. Wraz z pandemią pojawiły się nowe oczekiwania i potrzeby klientów. Restauracje, które je zauważą i na nie odpowiedzą, ewoluują i przetrwają. Jak nie paść ofiarą nowej normalności?
Klient potrzebuje, marketing dostarcza
Celem każdej firmy, w każdej branży, jest zaspokojenie potrzeb klienta. Firmy, które rozumieją te potrzeby, stale rosną, bo dostarczają to, za co klienci są gotowi zapłacić. Choć to oczywiste, warto o tym przypomnieć. Zwłaszcza dzisiaj, gdy potrzeby klientów zmieniły się. Ale jak? Przecież klienci nadal chcą jeść. Owszem, ale czy to na pewno jedyna potrzeba, którą zaspokaja Twoja restauracja? Sprawa nie jest tak oczywista, jakby mogło się wydawać.
Twoi klienci mają dwa rodzaje potrzeb. Potrzeba oczywista zazwyczaj odpowiada na pytanie „dlaczego” i większość przedsiębiorców nie ma większego problemu, aby ją odczytać. Dlaczego kupuję samochód? Bo muszę dojeżdżać do pracy. Dlaczego kupuję nowe jeansy? Bo stare są zniszczone. Dlaczego idę do restauracji? Aby zjeść obiad.
Potrzeby oczywiste rzadko się zmieniają. Nawet w czasach nowej normalności większość z nas musi dojechać do pracy (przynajmniej w niektóre dni), wszyscy potrzebujemy nowych spodni i każdy z nas musi jeść. Jednak potrzeby oczywiste można zaspokoić na wiele sposobów.
Do pracy dojedziesz również autobusem lub taksówką. Spodnie z materiału mogą zastąpić zniszczone jeansy. Gdy jesteś głodny nie musisz jeść w restauracji. Obiad w domu rozprawi się z głodem równie dobrze. Potrzeby oczywiste są ważne, jednak nie mają silnego wpływu na wybory Twoich klientów – w odróżnieniu od potrzeb ukrytych.
•••
Cały artykuł znajdziesz w naszym e-booku Maraton rozwiązań marketingowych dla gastronomii na czasy pandemii.
E-wskazówki możesz za darmo pobrać TUTAJ!
***
ŁUKASZ HODOROWICZ – ekspert niezależny
Na co dzień pomaga markom osiągnąć sukces, tworząc skuteczny marketing. Specjalizuje się w komunikacji i strategiach marketingowych. Pasjonat psychologii behawioralnej i tego, co siedzi w głowach konsumentów. Wspomniane zagadnienia opisuje na blogu www.lukaszhodorowicz.pl
Wolny czas spędza oglądając maratony serialu „Przyjaciele”.